Joanna i Rafał
– reportaż i plener-
Kiedy Asia z Rafałem odezwali się do mnie przed swoim ślubem wiedziałem, że to nie będzie zwykłe wesele. Od razu poczułem między nami jakąś więź, tak jak byśmy się znali od bardzo dawna… “Świetni ludzie” – pomyślałem kiedy umawiałem się z nimi na spotkanie “organizacyjne”. Kiedy usiedliśmy w restauracji aby dopiąć wszystko na ostatni guzik poczułem się dziwnie. No bo jak można tak mocno polubić ludzi, których tak na prawdę się nie zna.
Ich dzień był perfekcyjny. Przepełniony pięknymi emocjami, które każdemu się udzielały. Chociaż moją rolą było “tylko” robić zdjęcia to czułem się jak gość. Od początku przygotowań do ostatnich minut wesela wszystko było idealnie. Dużo uśmiechu, trochę łez i eksplozja na parkiecie. jedno wielkie WOW.
Plener wykonaliśmy w magicznym miejscu, można by rzec, że na innej planecie ale to zobaczcie i oceńcie sami 😉
Teraz zapraszam Was na historię o tym jak pojechałem na wesele, a w zamian dostałem prawdziwą przyjaźń…
Możesz puścić sobie w tle -> https://www.youtube.com/watch?v=Ds0jtuyslbI
Plener
